poniedziałek, 4 czerwca 2012


31 stycznia 2010
Nie rozumie sama siebie, to co dziś napiszę przeraża mnie samą .Rano wpadłam znów w furie , zaczęłam strasznie krzyczeć , doszło do tego że zaczęłam szarpać córkę , potem męża . Co się ze mną dzieje ?Następnie oberwało się mojej matce powiedziała że robię się coraz gorsza .Ale czy to moja wina , że ze mną coś się dzieje?Czy oni by chcieli przechodzić przez to co ja?Dlaczego nikt mnie nie chce zrozumieć , niech postawią się w mojej sytuacji.Na dzień dzisiejszy jestem przekonana do przerwania mojej terapii. Nie mam siły już walczyć , wszystko mi się sypie. Zostało mi już tak nie wiele do końca , ale ja się boję co ja mogę jeszcze zrobić komuś .A jeśli uderze ?Dlaczego akurat mnie musiała spotkać ta cholerna choroba?Kiedy w końcu wymyślą jakiś inny lek , który nie ma aż tylu skutków ubocznych?Blog ten ma tytuł Zwyciężają ci którzy się nie poddają, a ja się własnie poddaję.
kinga (13:53)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz