18 lutego 2010
|
Ja się wykończę , może nie ja a interferon.Cholera myślałam , że już tak żle nie będzie , a tu coraz gorzej.Wczoraj była mniejsza dawka i co?Do bani zupełne osłabienie , totalna rozsypka, ciężko mi się oddycha , wszystko mnie męczy. Kurcze co ja mam zrobić?Dlaczego tak to musi wyglądać?Ja już nie wytrzymuję, w głowie pustka.Szlag by to wszystko trafił.Pytam po raz nie wiem który , dlaczego mnie dopadła taka choroba?DLACZEGO??????
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz